Być w związku, kochać długo i z wzajemnością to marzenie wielu z nas, często niełatwe do zrealizowania. Czasami jednak, gdy już wydaje się, że znaleźliśmy tę jedyną osobę – pojawia się cierpienie i napięcie, których źródła poszukujemy w sobie. Wtedy może pojawić się pytanie – czy i kiedy zakończyć związek? W takich sytuacjach należy pamiętać, że relacje mają na nas ogromny wpływ i też mogą być krzywdzące. Sprawdź czy nie tkwisz w toksycznym związku.

Historia miłosna

Tak jak większość ludzi – chcesz się z kimś związać. Po kilku, a może i wielu, nieudanych próbach, pojawia się na horyzoncie ktoś nowy. Dogadujecie się, spędzacie razem czas, w końcu nawiązuje się między Wami relacja i uczucie, które trwa.

Po jakimś czasie coś jednak zaczyna się dziać. Pojawia się częsty niepokój, napięcie,
czasami nawet strach. Kłótnie, konflikty – tłumaczysz sobie, że przecież to normalne! Jednak często czujesz winę z powodu niezgody, musisz się “naginać” i poświęcać – no ale przecież każdy czasem idzie na kompromis!

Kompromisów jednak jest nieporównywalnie więcej z Twojej strony i stają się one coraz częstsze i większe. No tak, w każdym związku często trzeba się poświęcać!

Utrata zainteresowań, pogorszenie nastroju lub nieumiejętność cieszenia się z rzeczy, które zwykle dawały radość – sygnały nastroju depresyjnego można przecież wytłumaczyć charakterem i stresem w pracy, a brak zainteresowań – swoją “nudną” osobowością. Do poczucia braku szczęścia towarzyszącego przez większość czasu powoli się przyzwyczajasz, a pojawiające się stany przewlekłego napięcia, stresu i złego samopoczucia starasz się maskować.

Tak często toczy się relacja, która jest określana mianem toksycznej.

Przemoc w relacji

Jeśli jesteś w jawnie przemocowej relacji – prawdopodobnie jesteś tego świadoma/y lub domyślasz się tego. Ten stan rzeczy mógł nie być jasny od samego początku, ale ostatecznie masz jego świadomość i możliwe, że lekceważysz ten stan. Jednak w Twoim najbliższym otoczeniu wiadomo, że coś jest nie tak, a próby unikania tego tematu lub ukrywania przemocy są nieskuteczne, bo przyjaciele i rodzina przypominają Ci o tym jak jest. Zazwyczaj, w takiej sytuacji kwestią czasu jest zwrócenie pełnej uwagi na problem w relacji lub nawet opuszczenie związku.

Toksyczny związek

Ale co w przypadku związku, w którym nie ma przemocy fizycznej, widocznej gołym okiem? Taka relacja też może być toksyczna i może okazać się jeszcze bardziej niebezpieczna, ponieważ jako ofiara możesz nie być świadoma/y wyrządzanej Ci krzywdy.

Toksyczne związki krzywdzą po cichu, “zabijają od środka” – mogą zahamować rozwój osobisty, obniżyć poczucie własnej wartości i spowodować, że stracisz kontakt sam/a ze sobą, swoimi uczuciami i potrzebami, nawet o tym nie wiedząc. Niestety, relacja może dopiero z czasem zacząć stawać się toksyczna i to właśnie sprawia, że jest to tak niebezpiecznym zjawiskiem. Wiele cech, które w relacji są krzywdzące, nie jest oczywistych i łatwych do zauważenia. Toksyczność może być jak bardzo powolny wyciek gazu z nieszczelnej rury, który jednak może cię udusić.

Właśnie dlatego, jeśli masz wątpliwość, warto zrobić krok w tył i przyjrzeć się swojemu związkowi po to, by odpowiedzieć sobie na pytania – czy nasz związek nie jest dla mnie krzywdzący i czy to nie jest dobry czas aby go zmienić lub zakończyć?

para rozmawia, kobieta smutna

Oznaki toksycznej relacji

Trwanie w stanie zakochania powoduje, że na wybraną osobę nakładamy psychologiczny, poznawczy “filtr”, który pozwala nam odbierać i przeżywać partnera/kę w sposób, który spełnia nasze oczekiwania i potrzeby. Po pewnym czasie jednak, widoczne stają się również cechy osobowości, nawyki i schematy, które mogą okazać się nie tylko ciekawe i atrakcyjne, ale również krzywdzące lub nawet niebezpieczne. Warto zatem być uważnym/ną na wszelkie zjawiska w związku. Należy obserwować go i rozpoznawać znaki ostrzegawcze. Poniżej, przykłady kilku szczególnych, niebezpiecznych zjawisk, które powinny zaalarmować każdego, kto je w relacji dostrzega.

Subtelne poniżanie

Atakowanie i poniżanie nie zawsze jest celowe, widoczne i oczywiste. Czasami zdarza się, że takie zachowania nie są podparte złymi intencjami. Wielu z nas, jako dzieci czy nastolatki, przezywało bądź żartobliwie robiło na złość przyjaciołom czy rodzeństwu.
U młodych ludzi takie zachowania to, paradoksalnie, sposób na zbliżenie się i wzajemne badanie granic. “Idiota”, “nieudacznik”, “głupek” – to często słyszane i wzajemnie wykrzykiwane w żartach do siebie określenia. Takie zachowania mogą jednak utrzymywać się do dorosłości i kształtować sposoby traktowania ludzi w relacjach.

W każdym związku dochodzi do kłótni i jest to cecha normalnej, typowej relacji. Jednak nasz niepokój powinno budzić celowe i regularne kierowanie do drugiej osoby niechcianych określeń, obelg, a szczególnie – wyzwisk. Sprzeciwiać należy się także nagminnemu używaniu przekleństw w stronę partnera. Trudnością w przypadku relacji toksycznych jest to, że wypowiadane słowa mogą być tłumaczone nagłymi, wzburzonymi uczuciami, chęcią zażartowania czy utratą kontroli nad swoim zachowaniem. Należy jednak pamiętać, że wszystkie słowa lub zachowania odbierające i negatywnie wpływające na poczucie wartości drugiego człowieka, są atakiem na jego charakter i są objawem toksyczności w relacji.

Obniżanie poczucia wartości prowadzi do skupiania się tylko na swoich wadach, podczas gdy partner/ka utwierdza cię w przekonaniu, że zalet masz bardzo niewiele. Brak doceniania prowadzić może bowiem do zachowań autodestrukcyjnych, takich jak branie winy na siebie, poddawanie się zachowaniom przemocowym.

rozmowa pary

Kontrolowanie

Zachowania takie jak:

  • sprawdzanie (w każdej postaci),
  • oskarżanie o rozmowy czy kontakty z innymi, “nieodpowiednimi” ludźmi,
  • celowe sprawianie, że przyjaciele lub rodzina czują się niekomfortowo podczas spotkań,
  • karanie,
  • celowe wywoływanie poczucia winy,
  • żądanie tłumaczenia się z działań i rozmów,
  • utrudnianie lub nie pozwalanie na podejmowanie aktywności, które wykluczają partnera/kę,
  • dyktowanie warunków i zasad co możesz, a czego nie możesz, nosić, lubić, robić jeść itp.,,

są typowymi przykładami nadmiernego kontrolowania, które ogranicza swobodę i wolność.

W toksycznych relacjach, kontrola często pojawia się wręcz niezauważalnie, jako subtelny nacisk, sugestia między wierszami, która ze względu na swoją moc emocjonalną – może zmusić Cię do robienia rzeczy z poczucia winy, obowiązku czy nawet strachu.

Problematyczne jest to, że ofiara kontroli bywa nieświadoma tego, pod jakim jest wpływem, a partner/ka wywierająca presję – również może być przekonana o słuszności swoich działań. Toksyczni partnerzy/ki skłaniają do zmian wykorzystując i argumentując swoje zachowania tym kim są i przez co przeszli. Takim czynnikiem może być ich pochodzenie ze złego miejsca, trudnej rodziny, doświadczenie odrzucenia w poprzednich relacjach i wiele tym podobnych doświadczeń. Wówczas, może w Tobie zrodzić się potrzeba spełnienia jego/jej potrzeb, bycia najlepszym/ą partnerem/ką z możliwych, zrekompensowania cierpienia. Ale nie możesz być idealny/a, a jeśli czujesz, że partner/ka tego wymaga – warto na to zwrócić uwagę. Nie ma znaczenia jakie są przyczyny tego, że ktoś wywiera silną presję – każde słowo, zachowanie, czyn – zamierzony lub nie – odbierający swobodę, autentyczność i wolność, jest kontrolą.

Pasywna agresja i zazdrość

W samym uczuciu zazdrości nie ma nic złego ani toksycznego. Każdy człowiek w swoim życiu choć raz poczuł się zazdrosny. Nie samo uczucie a to, co z nim robimy, decyduje czy do relacji wkrada się toksyczność. Partner/ka powinien mówić o swoim uczuciu zazdrości – to pokazuje czy potrafi sobie z nim poradzić i z czego może ono wynikać. Gdy pojawia się jednak obwinianie, wymaganie wprowadzania zmian w Tobie, by druga osoba nie musiała radzić sobie z poczuciem niepewności – należy uznać to za czynnik alarmujący.

Zazdrość, z którą partner/ka nie umie sobie poradzić będzie objawiała się na przykład:

  • sprawdzaniem telefonu i e-maili za plecami,
  • chęcią dowiedzenia się, gdzie i z kim jesteś przez cały czas, a także
  • dyktowaniem warunków i wydawaniem pozwoleń na rozmaite aktywności.

Bierna agresja, często wywołana zazdrością, to także prowokowanie i utrzymywanie uczucia napięcia bądź obrażanie się, za które zrzucana jest odpowiedzialność na drugą osobę. Bierną agresją będą na przykład słowa „Skoro nie chcesz ze mną zostać, ja w takim razie zostanę sam/a w domu”, “Jak pojedziesz to ja będę na Ciebie tu czekał/a, choć wiesz jak nie lubię samotności” czy odciąganie partnera/kę od planów. Te zachowania pojawiają się sporadycznie w każdej relacji, jednak ich nadmiar może oznaczać, że relacja staje się toksyczna.

Zrzucanie i nie branie odpowiedzialności

Nie jesteśmy źródłem wszystkich posiadanych przez siebie problemów i to jest w porządku. Nikt nie jest idealny i wszyscy mamy ego, które chcemy utrzymać w dobrym stanie. Ale brak wzięcia i poczucia odpowiedzialności za swoje życie, decyzje i rozwój, spowoduje, że związek stanie się krzywdzący i ostatecznie – toksyczny. To właśnie odpowiedzialność sprawia, że relacje rosną. Brak poczucia odpowiedzialności za swoje życie, uniemożliwia rozwój, podejmowanie ryzyka i wzrost.

Osoby, które żyją przeszłością czy obwiniają za swoje niepowodzenia tylko świat zewnętrzny – nieustannie się bronią. To również oddziałuje na relację i może spowodować, że relacja będzie toksyczna. Poszukiwanie niepowodzeń w relacji jedynie poza sobą, zrzucanie odpowiedzialności na partnera/kę czy okoliczności zewnętrzne spowoduje zastój w związku. Relacja, która nieustannie “kręci się wokół tych samych problemów” jest relacją toksyczną. Trwanie w sytuacji, pozornie, bez wyjścia – bo przecież “to nie zależy ode mnie i na nic nie mam wpływu” – jest stagnacją i blokadą możliwości rozwoju. W zdrowej relacji jest miejsce na wsparcie i poleganie na sobie, ale również na poświęcenie i decyzje, które nie zawsze są przyjemne. Czasami taką decyzją jest zakończenie relacji.

kobieta patrz

Samotność mimo towarzystwa

Osoby tkwiące w toksycznych relacjach często czują się bardzo samotne mimo bycia w związku, nierzadko z długim już stażem. To poczucie samotności zwykle wynika z niedostępności emocjonalnej partnera/ki. W takich sytuacjach, mimo najlepszych chęci dotarcia do emocji i przeżyć drugiej osoby, toksyczny/a partner/ka stwarza wrażenie otaczania się “skorupą”, przez którą bardzo trudno się przebić. W ten sposób ciężko poznać jego/jej potrzeby czy problemy, a jednocześnie druga osoba nie otrzymuje zapewnienia o byciu darzonym/ą głębokimi uczuciami. Wrażenie emocjonalnego odgradzania się, bardziej niż tworzenia wspólnej przestrzeni, może uniemożliwić zbudowanie szczerej wzajemności i dobrej relacji. Powstaje wzamian uczucie niesprawiedliwości, poświęcenia i mozolnej pracy tylko z jednej strony, a to prowadzić może do dużego poczucia frustracji i niezadowolenia.

Każdy związek ma swoje lepsze i gorsze momenty. Jeśli jednak zauważasz, że w trakcie trwania Waszej relacji często:

  • spada Twoje poczucie własnej wartości,
  • padasz ofiarą szantażu emocjonalnego,
  • obserwujesz u partnera/ki brak poczucia odpowiedzialności,
  • nie czujesz się swobodnie z tym, jaki/a jesteś,

a z czasem pojawiają się także

  • kłamstwa,
  • wyzwiska,
  • wrogość i pogarda,
  • częste obwinianie,
  • trudności z nawiązaniem więzi emocjonalnej,
  • poczucie osamotnienia,

to tkwisz w toksycznej relacji. Warto odpowiedzieć sobie wtedy na pytanie czy to nie jest czas, kiedy należy zakończyć związek.

Pamiętaj, że w toksycznych relacjach, często po czasie, pojawia się też przemoc fizyczna, która bezpośrednio zagraża życiu i zdrowiu.

Kiedy zakończyć związek?

Wejście w toksyczną relację często ma źródła w doświadczeniach i schematach z przeszłości. Zakończenie i zakończenie takiego związku często jest dużym kosztem emocjonalnym, z którym trudno jest poradzić sobie samodzielnie. Jeśli dodatkowo czujesz,że masz problem by rozpocząć bądź utrzymać satysfakcjonującą relację – warto przyjrzeć się temu w gabinecie psychologa lub psychoterapeuty.